-Jak każdy wie jestem prawowitą władczyniom demonów. Rodziców nie mam - zabici na wojnie. Ja jako młoda wilczyca błagałam na świętości demonów żeby przeżyli. Tak trafiłam do ich świata. Balam się ze oni coś mi uczynią. Oni jednak byli bardzo mili. Bylo zal. Byli tacy, bo zabili moją rodzinę. Zapytali mi się czy chce wrócić do mego świata. Odpowiedziałam ze to mi obojętne. Na prawdę to chciałam umrzeć. Oni dbali o mnie aż osiągnęłam wiek dojrzały. Bylam jednym z nich. Miałam nawet ich postać. Jednak okazało się, ze mieli do mnie plany. Jeden wilk chciał unicestwić demony i ich świat. Zrobiłam to co powinnam - zabić go. Jednak to był mój brat. Nie chciałam go zabić ale on? Ino podeszłam to on chciał mi wsunąć kolce pod gardło. Udało mu się. Wiecej nie powiem. Zbyt drastyczne i meczące.
Ren?
Ren?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz