środa, 8 stycznia 2014

Od Madiki c.d Renedius I

-Zeby ci powiedzieć ze już zrobione.
-Fajnie. Możesz już iść.
-Dobrze. Widać ze nie mam tu nic do roboty...
Jak w kolejnej watasze... nikt mnie nie lubi ani nie kocha.
-Chyba odejdę-mówiłam sama do siebie.-Lepiej by było jakby mój brat mnie zabił dawno temu.
Po chwili podszedł do mnie Renedius I.
-Czego chcesz? Juz sobie odchodzę. Na zawsze.

Renedius I?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz