- Tak, zgadza się. - odparła wadera uśmiechając się lekko.
- Od paru lat poszukuję swojego miejsca na ziemi i chciałabym tutaj osiąść na zawsze, jeżeli tylko...mi na to zezwolisz.
- A jakie stanowisko pragniesz piastować?
Zastanowiłam się chwilę, po czym odrzekłam:
- Łowczyni.
- Masz jakieś doświadczenie? - wypytywała dalej Moon.
- Tak, przez ponad cztery lata byłam zdana tylko na siebie, więc...musiałam nauczyć się polować szybciej od innych.
- Co się stało z twoją rodziną? - dociekała Alfa ze współczuciem.
- Matka zmarła przy porodzie, a ojciec...został zastrzelony przez myśliwych tydzień później.
Moon, kontynuuj, proszę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz